Blog

Ateizm prawo wyboru

2013-02-19 22:02

W tym miejscu trzeba wspomnieć o procesie rodzenia się ateizmu. Ten proces jest konsekwencją natury człowieka, którego pociąga idea szczęścia. Jeżeli ateiści postrzegają w idei Boga źródło rodzących się w człowieku negatywnych emocji, to naturalną sprawą jest to, aby te negatywne emocje odrzucić, ale ateiści wylewają dziecko z kąpielą. Ludzie odrzucający ideę Boga w toku swojego rozumowania odrzucają logiczną zasadę przyczynowo-skutkową. Wszystko musi mieć swoją przyczynę. Dlatego ateiści wybierają drogę na skróty, poddają rozważaniom naturę człowieka, pomijając całkowicie przyczynę tej natury. Argumentem za nietrafną tezą, że Bóg nie istnieje, jest ogrom Kosmosu, wobec którego człowiek jest jak ten pył na wietrze. Ateizm skupił się na człowieku, jako na centrum wszechświata i jest w tym wszystkim sporo racji. Jeżeli przyjmiemy, że człowiek jest najdoskonalszą istotą, to jesteśmy centralnym elementem tej ogromnej układanki. Ale człowiek nie wykreował tego wszystkiego. Trzeba uznać siłę wyższą, która w swojej Doskonałości  powołała wszystko do istnienia. Oczywiście można w tym miejscu powiedzieć, że dokonała tego jakaś pierwotna forma energii, której istoty człowiek jeszcze nie zgłębił. Jednakże w tym procesie poznawczym człowiek powinien sobie ułatwiać życie i czynić wszystko w miarę prostszym. Nie zaprzeczam, że w przyszłości człowiek drogą naukową zdefiniuje „pierwszą przyczynę”, ale do tego czasu powinniśmy ją nazywać Bogiem Doskonałym, bo tylko w takim pojmowaniu istoty Boga mamy otwarte horyzonty w poszukiwaniu rozumowych rozwiązań dotyczących natury.

Religia którą wybrać?

2013-02-19 22:01

W dziejach religii, jakie funkcjonowały i funkcjonują obecnie, głównym punktem odniesienia było i jest podporządkowanie mas nielicznym jednostkom. Wszystko to odbywało się w pryzmacie rozumienia Boga jako istoty wszechmocnej, od której wszystko zależy. Równolegle do tego procesu pojawiła się droga wyzwalania się spod systemu władzy, który ograniczał wolność jednostki, a tym samym jej rozwój. W ten sposób zaczęły powstawać konkurencyjne doktryny religijne, mające na celu przyciągnąć jak największą liczbę wyznawców. Od czasów, kiedy to człowiek miał już alternatywę w wyborze doktryny, powstała era konfliktów. W imię racji jednych zmuszano siłą do odrzucania racji drugich. W tej atmosferze zrodziła się idea ateizmu, która zakłada całkowite odrzucenie Boga, którego zaczęto postrzegać jako źródło konfliktów. Człowiek w swoich rozważaniach na temat swojej istoty uznał Boga jako byt całkowicie niepotrzebny w procesie rozwoju człowieka, a wszelkie doktryny religijne traktował jako źródło manipulacji, dzięki której można dorobić się fortuny.

Życie Człowieka

2013-02-19 22:00

Ta historia jest dosyć prosta i zamiast przerażenia budzi raczej uśmiech na twarzach odbiorców. Swego czasu jednak postać legendarnego Kilroya budziła niepokój i spędzała sen z oczu samemu Adolfowi Hitlerowi. Wszystko zaczęło się prawdopodobnie podczas drugiej wojny światowej, w jednej z amerykańskich stoczni umiejscowionej w Massachusetts. Pracujący tam w charakterze inspektora okrętowego James Kilroy zwykł pieczętować pozytywnie zakończoną inspekcję okrętu, umieszczając na jego kadłubie żartobliwy napis: „Tu byłem, Kilroy”. Ten sympatyczny zwyczaj szybko znalazł rzeszę naśladowców. Od tej pory tysiące amerykańskich żołnierzy biorących udział w bitwach na wielu frontach ozdabiało fasady domów i pogruchotane mury podobizną śmiesznego człowieczka z wielkim nosem i podpisem „Kilroy was here.”  Ta niewinna zabawa alianckich oddziałów stała się przyczyną zmartwień samego fuhrera, który doszukiwał się w niej działalności jakiegoś bliżej nieznanego, diabelnie sprytnego szpiega, pojawiającego się ni stąd, ni zowąd w różnych częściach świata. Zabawny zwyczaj przetrwał do dzisiaj, a tajemniczą inskrypcję odnaleźć można w najdalszych zakątkach naszego globu, zdobi ona m.in. Statuę Wolności czy Łuk Triumfalny.

Zycie

2013-02-19 21:59

Historia miała miejsce w jednym z niewielkich miasteczek, z pozoru podobnym do miliona innych. Mieszkająca na uboczu poczciwa staruszka od śmierci męża spędzała czas głównie na szydełkowaniu, spacerach do pobliskiego sklepiku i plotkowaniu z najbliższymi sąsiadkami. Jedyną jej prawdziwą radością w jesieni życia był Ciapek, mały, figlarny kundelek ze śmieszną łatką na grzbiecie. Od kilku lat sympatyczny piesek i jego pani byli niemal nierozłączni. Każdego wieczoru wierne zwierzę przed snem lizało dłoń swojej dobrodziejki zapewniając poczucie bezpieczeństwa i spokój ducha. Pewnej deszczowej nocy kobietę zbudził niespodziewany huk błyskawicy przeszywającej powietrze. Zimny pot skropił czoło staruszki. Na szczęście tuż przy łóżku leżał jej nieodłączny towarzysz, który jak zwykle delikatnie polizał jej dłoń. Emocje natychmiast opadły i starowinka na powrót zapadła w głęboki sen. Następnego ranka, jak co dzień starsza pani skierowała swe pierwsze kroki do toalety, gdzie dokonała makabrycznego odkrycia. Na podłodze łazienki w kałuży krwi spoczywały zwłoki jej kudłatego przyjaciela, a na lustrze widniał mrożący krew w żyłach napis: „Człowiek też może lizać dłoń!”

Technologie

2013-02-19 21:58

 

Jako pierwsze warto tu wymienić wszelkie systemy oczyszczania i uzdatniania wody. Zanieczyszczenia są bardzo groźne dla ludzi, mogą w nich rozmnażać się szkodliwe dla zdrowia drobnoustroje. Do ich pozbycia się warto używać różnych układów filtrujących wodę. Oprócz oczyszczania wody, pompy podłączone do tego systemu uzupełniają ubytki wody, które pogłębiają się w miarę użytkowania basenu.

Właściciele basenów korzystają z licznych urządzeń podnoszących atrakcyjność ich obiektu. Wymienić tu warto podgrzewacze wody lub światła w wodzie, tworzące klimat. Wiele basenów korzysta z maszyn generujących sztuczne fale albo bąbelki jacuzzi. W większych parkach rozrywki natrafimy na natryski ciśnieniowe służące do masażu, zakola z prądami rzeki albo umilające widok niebieskiej toni – fontanny. Każdy dobry basen w swoim asortymencie posiada saunę albo solarium

Pierwszy komunikat

2013-02-19 21:54

Dziś był aktywowany nasz nowy blog. Proszę śledź go, będziemy się starać zawsze dostarczać świeże informacje. Czytać posty blogu można także przez RSS kanał.